Autor |
Wiadomość
|
krzysiekM11
|
Wysłany: Pią 17:14, 25 Gru 2015 Temat postu: [S32] Problem - nie mogę przykręcić dekla od str sprzęgła |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 14 Sty 2014
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podlasie
|
Dziś chciałem się pochwalić szwagrowi silnikiem do M11, który skończyłem remontować. Przyłożyłem ręką dekiel od strony sprzęgła bo był jeszcze nie przykręcony no i od strony ośki kopniaka dekiel nie przylega ! Speszony zacząłem na szybkiego wkręcać śrubki i delikatnie dokręcać. Niestety nic to nie dało.
Zaczęliśmy kombinować z kołkiem ustalającym ale jest 3 mm luzu i to nie jest przyczyna. Po dokręceniu śrub, kopniak bardzo ciężko działa, sprężyna nie daje rady odbijać. Ośka kopniaka trze po deklu (widać ślady), gdy śruby poluzuję wszystko jest z kopniakiem ok tzn kopajka odbija ale dekiel całkowicie nie przylega. No i wróciliśmy za stół świętować... ale ta sytuacja nie daje mi spokoju). Coś może do niedzieli udało by się ustalić ?
Silnik składałem posiłkując się schematami SHL.
Zanim zacznę rozpoławiać to może ktoś ma jakiś pomysł co zrobiłem nie tak. Rozpoławiać będę w niedziele (tylko wtedy mogę dłubać) więc jak ktoś ma jakieś pomysły to proszę o podpowiedź
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez krzysiekM11 dnia Pią 17:15, 25 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
halcik
|
Wysłany: Pią 21:06, 25 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2256
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
Połowienie sobie daruj, nic nie da. Zrób zdjęcie wałka kopniaka. Zmieniałeś go na nowy? Może od wski 175 założyłeś? Może zaszalałeś z jakąś podkładką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bromba111
|
Wysłany: Pią 21:30, 25 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 03 Lis 2011
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: kraków
|
Zły wałek kopniaka. Też tak miałem tylko w wiatrze. Jeśli masz stary, to sobie porównaj podtoczenie które wchodzi w dekiel. No chyba że nie wymieniałeś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiekM11
|
Wysłany: Pią 23:27, 25 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 14 Sty 2014
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podlasie
|
Panowie, problem tym, że wałek jest z tego silnika, nic z nim nie robiłem poza tym, ze wyczyściłem ! Cała SHL była przed remontem w 100% kompletna, wszystkie bebechy są oryginalne, rzecz jasna łożyska, uszczelniacze itp części eksplanacyjne są wymienione na nowe. Wszystko pozostałe jest oryginalne łącznie z wałkiem kopniaka i nie było wkładane od drugiego silnika
W niedzielę zabieram się za rozpoławianie, tablice z rysunkami w dłoń i sprawdzanie krok po kroku czy wszystko ok. Bez rozpołowienia raczej nie da się diagnozować przyczyny....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez krzysiekM11 dnia Pią 23:30, 25 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
halcik
|
Wysłany: Sob 0:04, 26 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2256
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
Wręcz przeciwnie, napisze jeszcze raz, nie ma sensu tego rozpalawiać, zrób zdjęcie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiekM11
|
Wysłany: Sob 0:08, 26 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 14 Sty 2014
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podlasie
|
Jutro cyknę foto i wrzucę na forum
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
halcik
|
Wysłany: Sob 0:32, 26 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2256
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
Napisz czy dawałem jakieś podkładi pod wałek kopniaka lub zmieniałeś oring w kapie sprzęgła. Czy po skręceniu masz problem z obracaniem wału poprzez magneto? W którym miejscu masz oznaki, że coś trze w kopniaku?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiekM11
|
Wysłany: Sob 0:47, 26 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 14 Sty 2014
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podlasie
|
Sęk w tym, że remont trwa u mnie już 3 lata (brak czasu i tylko nielicznymi niedzielami mogę dłubać), silnik skręcałem na początku 2014r aż do wczoraj więc nie pamiętam szczegółów. Oringa w kapie sprzęgła nie zmieniałem, po skręceniu wał obraca się bez większych oporów (jutro jeszcze raz uważnie sprawdzę i się upewnię). Po skręceniu kapy ośka kopniaka trze o kapę sprzęgła, kopniak nie wraca do pozycji wyjściowej, jest baaardzo duży opór na kopniaku - ręką ciężko kopniak wprawić w ruch.
Jutro na spokojnie posprawdzam jeszcze raz i dam znać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gazela
|
Wysłany: Sob 1:44, 26 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 12 Gru 2012
Posty: 2390
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wągrowiec
|
Spokojnie tylko.
Na moje to duża podkładka między sprężyną a kopnikiem nie wskoczyła w frezy kopnika.
Wyciągnij kopnik, sprężynę, podkładkę (taka duża jak sprężyna z otworami) i pooglądaj wszystko.
To ta podkładka
[link widoczny dla zalogowanych]
Będzie dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gazela dnia Sob 1:47, 26 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
halcik
|
Wysłany: Sob 2:01, 26 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2256
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
Pewnie tak, bo jeśli się wał lekko obraca to pewnie pod koszem jest podkładka i w tamtym miejscu nie ma zaciecia. Myślałem jeszcze o oringu nałożony na wałku w celu uszczelnieniu wycieku oleju z kapy. No i najważniejsze, silnika nie trzeba połowić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monini
|
Wysłany: Sob 9:42, 26 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 26 Mar 2013
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: świętokrzyskie
|
A ją tylko podpowiem. Że da się wymienić sprężynę od startera bez wykręcania kielicha sprzęgła. Trzeba trochę się pomęczyć ale wyjdzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiekM11
|
Wysłany: Sob 14:06, 26 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 14 Sty 2014
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podlasie
|
Fotki, wkleiłem więcej bo są trochę mało wyraźne (jakość marna - telefonem robione)
Zdjęcie nr 4 - widać jak wokół otworu na wałek są ślady tarcia tego właśnie wałka. Przy okazji ktoś może pamięta jaki wymiar ma ten oring uszczelniający? Zupełnie o nim zapomniałem i dlatego nie wymieniłem
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez krzysiekM11 dnia Sob 14:09, 26 Gru 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
halcik
|
Wysłany: Nie 23:14, 27 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2256
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
Jesteś w stanie obracać ta okrągłą blaszką/podkladką na końcu walka kopniaka? Jakie masz odległości półksieżyca od kosza jak naciśnięcie lekko kopniak lekko w dół, nie ma chęci przytarcia?
Sam się męczyłem z tą podkładka i również robiłem to bez zdejmowania kosza. Łatwo nie jest
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gazela
|
Wysłany: Nie 23:40, 27 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 12 Gru 2012
Posty: 2390
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wągrowiec
|
Z oględzin zdjęć widać, że oś kopnika nie weszła do końca frezów w półkciężyc.
Nie wiem z jakiego powodu, ale to widać na ostatnim zdjęciu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiekM11
|
Wysłany: Pon 20:23, 28 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 14 Sty 2014
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podlasie
|
Podkładka ta duża z dziurami luźno się obraca tzn jest lekki opór ale palcem mogę obracać w obie strony. Natomiast półksiężyc nie trafia idealnie na zębatkę kosza. Półksiężyc jest jakby o 1- 2 mm cofnięty w stronę ścianki kartera. Na moje oko półksiężyc zahacza swą szerokością w 80% o zębatkę na koszu.
Będę mógł dopiero trochę w niedzielę podłubać przy silniku
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez krzysiekM11 dnia Pon 20:24, 28 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|