Autor |
Wiadomość
|
Gość
|
Wysłany: Śro 11:32, 14 Lip 2010 Temat postu: SHL Nie ma mocy prosze o pomoc!!! |
|
|
|
Hej! Mam SHL M11 175. Kupilem ja nie na chodzie. Zalozylem nowy tlok, pierscienie, tlumik i iskrownik. Jezdzilem nia z 2 miesiace, lecz pewnego dnia jechalem nad jezioro i jakby zaczela tracic coraz bardziej swoja moc. Teraz nie ma sily nawet ruszyc z jedynki i ma problem z wkreceniem sie na obroty. Prosze o pomoc bo nie wiem co mam robic. Z gory dzieki
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
gawin
|
Wysłany: Śro 14:55, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: W-wa
|
jeśli chodziła dobrze a teraz nagle straciła moc, to
1) sprawdź czy nie masz przytkanego kanału ssącego pod siedzeniem np szmata albo coś innego.
2) zwróć uwagę na rurę wydechową - jak jest przytkana to nie ma mocy i wysokich obrotów [dźwięk na wolnych obrotach z rury powinien być wyraźny: PAM...PAM...PAM...]
3) sprawdź czy zapłon sie nie przestawił, mała moc wskazuje na opóźniony zapłon.
4) spróbuj zmienic świecę - mało prawdopodobne, ale zerknij na izolator świecy, po kolorze dowiesz się wielu rzeczy o silniku, powinien być brązowy, czarny lub biały oznacza żle ustawiony gaźnik.
jak to nie pomoże pytaj, i opisuj co się dzieje, spróbujemy pomóc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 17:30, 14 Lip 2010 Temat postu: Niska moc |
|
|
|
A wiec dzisiaj zaczalem robic przy niej wiele rzeczy, a mianowicie:
1) zdjalem cylinder aby zobaczyc czy pierscienie nie pekly i sa w dobrym stanie
2) sprawdzilem wydech ale w koncu jest nowy
3) wyczyscilem gaznik, ale byl prawie w idealnym stanie
4) zaczalem ustawiac platyny na rozne sposoby, lecz raz mi odpalil ostro szarpnal i jednak moc powrocila, lecz po przejechaniu 30m zaczal strzelac z rury i zgasl.
Nie wiem czy to moze byc wina platyn??
|
|
Powrót do góry |
|
|
motomaciey
|
Wysłany: Śro 19:08, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 21 Cze 2010
Posty: 1194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grudziądz
|
To możne być wina platyn. Nie dokręciłeś ich za słabo ? Zobacz czy nie poluzował się na nicie plastik chodzący po krzywce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gawin
|
Wysłany: Śro 22:50, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: W-wa
|
taa, w takim razie beda platynki. ustaw dobra przerwe i nie zapomnij nasmarowac jezyczka filcowego - bez smarowania platynka sie wytrze i iskra zniknie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 23:02, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
|
Ok dzieki wam wielkie. Jutro zaloze nowe platyny. A gdzie znajduje sie ten jezyczek i czym mam go nasmarowac?
|
|
Powrót do góry |
|
|
motomaciey
|
Wysłany: Śro 23:51, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 21 Cze 2010
Posty: 1194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grudziądz
|
Powinien być na blaszce i przylegać do krzywki, nasmaruj go olejem silnikowym, w/g instrukcji powinno się to robić co 3000km.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 9:35, 15 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
|
aha dobra dzisiaj to zrobie jak bede zakladal nowe platyny, bo przy tym nowym iskrowniku tego nie zrobilem i teraz takie efekty ze ten jezyczek jest krotszy o polowe. Jak uda mi sie naprawic to napisze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ronin
|
Wysłany: Czw 9:52, 15 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 1021
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice (Jaworzno)
|
Smokol zmień avatar na mniejszy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 15:14, 15 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
|
Shl naprawiona. Jednak problemem okazalo sie to, ze magneto scielo mi klin na wale i przez to byla taka niska moc, a co za tym idzie to rozregulowanie zaplonu. Dzieki wszystkim za pomocne rady. Pozdrawiam i do zobaczenia na trasie
|
|
Powrót do góry |
|
|
gawin
|
Wysłany: Pią 22:19, 16 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: W-wa
|
tak naprawde klin nie jest potrzebny. klin nie trzyma magneta na czopie walu. trzyma je sila tarcia magneta o czop a po ludzku sila skrecenia sruby. klin jest tylko ustawczy - do ustawienia magneta we wlasciwym miejscu.
ja u siebie nie mam klina i jezdze juz pare miesiecy.
z drugiej strony fajnie ze rozkminiles przyczyne usterki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pawe86
|
Wysłany: Sob 7:39, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 906
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wrocław
|
Panowie nie klin tylko Wpust czułenkowy:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CZESIO1958
|
Wysłany: Sob 9:27, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 10 Maj 2009
Posty: 2082
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Myslowice
|
sa tacy co mówia o nim "półksiężyc"
Nieistotne , musi tam być i tyle. Bezwladność magneta jest taka ze samo tarcie go nie utrzyma. Ci co mieli Komarki odczuli to na własnej skórze. Bywało ze wymieniałem klin kilka razy w tygodniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 9:44, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
|
No wiesz skoro zmieniales kilka razy w tygodni, to albo byl za luzny, albo magneto zle nabite
|
|
Powrót do góry |
|
|
pawe86
|
Wysłany: Sob 17:07, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 906
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wrocław
|
nie na bite, magneta nie trzeba nabijac, magneto dobrze spasowane nakładasz reką i bez sciągacza nie sciągniesz, i taki jest tego cel, klin jest tylko po to aby ustalić odpowiednie położenie.
Najczęstrzą przyczyną scianania klina jest mały próg na stożku magneta, co powoduje ze magneto nie siada dobrze
W MZ przekazanie napędu od strony sprzęgła jest tylko na stożku bez klina i daje radę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|