Autor |
Wiadomość
|
Gość
|
Wysłany: Śro 23:41, 08 Paź 2008 Temat postu: Śruba pod silnikiem |
|
|
|
Cześć
Coś pokosiło mnie żeby odkręcić śrubę która znajduje się pod silnikiem. Niestety okazało się że nie da się jej z powrotem wkręcić bo gwint się zepsuł. Śruba nie chce się dokręcić tylko kręci się wkoło.
Co z tym najlepiej zrobić? nie wiem czy to jest śruba od silnika i jeśli nie będzie szczelna to nie będzie sprężania w cylindrze? Czy to tylko zwykła śruba łącząca dwa elementy nie mająca wpływu na sprężanie?
Chciałem zamieścić zdjęcia ale forum na to nie pozwala ze względu na to ze jestem tutaj nowy.
Pomocy!
PS: Linki mogę przesłać na maila
Dziekuje
Bartek (SHL M11, przebieg 13tys)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
bitels
|
Wysłany: Czw 15:39, 09 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 1326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Jeżeli jest to ta śruba z łbem sześciokątnym na klucz 13-14, to będziesz miał problem , ponieważ jest to śruba spustowa z komory korbowej. Bez szczelnego uszczelnienia nie odpalisz silnika. Niestety jest tam za mało miejsca aby przegwintować na większy gwint.
Moja rada taka : Wyciągnij silnik z ramy i zawieź go do punktu gdzie naprawiają głowice samochodowe. Tam delikatnie powiększy ci gwint, wkręci taka sprężynkę z gwintem i gotowe na lata. Taka operacja nie powinna kosztować więcej niż 10 pln. Ostatnio tak naprawiałem gwinty pod szpilki w silniku SM 1 z Rysia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lehoom
|
Wysłany: Pią 0:46, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: London,Bydgoszcz
|
Też miałem takowy problem dawno temu. W przeciwnej połówce bloku jest nadlew w miejscu tej śruby. Obciąłem go i śruba wtedy przeszła na wylot, z każdej strony dałem podkładkę miedzianą, zakręciłem i git było. A dodatkowo ściska jeszcze kartery.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 12:33, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
|
Dzieki za odpowiedzi.
lehoom, czy Twoje rozwiązanie nie będzie przepuszczać? Czy to bedzie szczelne i bezpieczne?
|
|
Powrót do góry |
|
|
lehoom
|
Wysłany: Sob 0:32, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: London,Bydgoszcz
|
No u mnie było ok. Po to dałem podkładki miedziane których używa się np. w układach hydraulicznych przy śrubach gdzie mogą być nieszczelności.
Ważne jest abyś ten cycek obciął prostopadle do jego osi bo jak obetniesz/zeszlifujesz pod kątem to nie da rady tego uszczelnić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 0:29, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|