Autor |
Wiadomość
|
buran
|
Wysłany: Czw 21:06, 29 Maj 2014 Temat postu: klin |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 29 Sty 2012
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Ja tylko czytam wasze rady tak też zrobiłem ,zobaczymy co będzie się działo jak zamontuję silnik do ramy,bo musiałem aż wał wymienić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
piecor1
|
Wysłany: Nie 12:54, 27 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 08 Kwi 2014
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sieradz
|
Witam
Mam też problem z krzywką ale w silniku S32 jest po prostu zmęczona
Dołączam sie do pytania co do jakości nowych krzywek ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pipi
|
Wysłany: Nie 13:48, 27 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mińsk Mazowiecki
|
Jakość nowych krzywek - do d.py
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
halcik
|
Wysłany: Nie 15:58, 27 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2250
Przeczytał: 13 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
A jak byś mógł coś napisać więcej. Taka wypowiedź mało wnosi. Chodzi o ich trwałość, dokładność - w złym miejscu jest górka lub jest problem z zamontowaniem, a może coś jeszcze??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pipi
|
Wysłany: Nie 16:58, 27 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mińsk Mazowiecki
|
Zrobione są z miękkiego materiału i ja będziesz miał słabo spasowane stożki na wale i na kole magnesowym to wyrobi się miejsce na klin...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
halcik
|
Wysłany: Nie 20:23, 27 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2250
Przeczytał: 13 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
Cenna uwaga, dzięki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
arthek
|
Wysłany: Pią 13:00, 01 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KIELCE
|
Jak czytam o dokręcaniu magneta pobijając klucz oczkowy młotkiem albo wklejanie na loctite to aż mnie trzęsie....
Ludzie , przecież nie tędy droga.
W opisany powyżej sposób narobimy więcej szkód niż pożytku.
Proszę mnie nie odebrać źle , ale pisząc to chcę pomóc zrozumieć w czym tkwi błąd.
W silnikach S-32/S-33/W-2A magneto jest pięta achillesową tych silników ( duże koło magnesowe o sporej masie , mocno obciązającej prawy czop wału) , ale jeśli podchodzimy do problemu z rozwagą , magneto i czop wału będą wieczne.
Jeśli oba stożki ( wału i magneta) są OK to naprawdę wystarczy podłożyć podkładkę sprężystą pod nakrętkę wału i przytrzymując jedną reką koło magnesowe druga reką dokręcić nakrętkę kluczem i tylko RĘKĄ bez żadnych PRZEZDŁUZEK czy też MŁOTKÓW !
Ogólnie trzeba stosować się do czterech zasad.
- prawidłowo dotarte oba stożki , bez widocznych rys i zatarć
- przed założeniem koła magnesowego na stożek wału odtłuszczamy obie powierzchnie ( np benzyną ekstrakcyjną)
- pod nakrętkę podkładamy podkładkę sprężystą
- nakrętkę dokręcamy MOCNO , ale tylko ręką.
Jeśli zachodzą obawy ze stożki nie "trzymają" , wtedy kupujemu pastę zaworową, nakładamy na oba stożki i docieramy do momentu osiągnięcia
właściwego spasowania.
Stożki trzymaja prawidłowo jeśli po nałożeniu koła magnesowego na stożek wału ( przy tej próbie NIE ZAKŁADAMY KLINA i nie PRZYKRĘCAMY koła magnesowego nakrętką do wału ! ) i lekkim pobiciu w koło magnesowe w okolicy stożka ( np poprzez klucz nasadowy) dla lepszego osadzenia na stożku , jesteśmy w stanie pokręcając za koło magnesowe ręką obracać silnikiem z wkręcona swiecą .Podczas takiego obracania koło nie może obracać się na stożku ani z niego spaść. Ponowne zdjęcie koła z wału powinno być możliwe dopiero z użyciem ściągacza, jeśli dajemy rade ściągnąć je ręką to znaczy że słabo trzyma. Jeśli natomiast jest OK , wtedy nakładamy podkładkę sprężystą , nakręcamy nakrętkę i cieszymy się BEZSTRESOWĄ jazdą .
Przy mocno pokaleczonych i "zmęczonych życiem " stożkach , po ich dotarciu, po odtłuszczeniu obu powierzchni , przed założeniem koła magnesowego na wał, można jeszcze pomazać kredą stożek wału w celu zwiększenia "tarcia" - dla lepszego trzymania.
Generalnie , pokaleczone , zatarte stożki wału i koła , rozbite gniazda klina , popękanie stożka wału w okolicy klina świadczą tylko i wyłącznie o błędach w montażu koła magnesowego , wynikające z NIEWIEDZY , niechlujstwa oraz braku podstawowych narzędzi pracy poprzednich użytkowników. Mam silnik S-33 który ma najechane prawie 50 000 km z oryginalnym wałem ( z informacji od poprzedniego - jednego - właściciela silnik w tym czasie miał robiony generalny remont 1 raz ) i oba stożki i miejsce na klin są jak nowe .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez arthek dnia Pią 13:14, 01 Sie 2014, w całości zmieniany 8 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pipi
|
Wysłany: Pią 13:50, 01 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mińsk Mazowiecki
|
Arthek - pełna zgoda...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
arthek
|
Wysłany: Pią 14:21, 01 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KIELCE
|
pipi napisał: |
Jakość nowych krzywek - do d.py |
Pipi , zgoda ze jakość współczesnych części nie powala, ale w przypadku krzywki , to nawet jeśli jest zrobiona z przysłowiowej "kupy" - nie ma to żadnego związku z luzowaniem się koła magnesowego na wale.
Powtórzę :
Jeśli oba stożki są GŁADKIE i właściwie DOTARTE to nawet ta "kupa " z której zrobiona jest krzywka będzie trzymać na AMEN.
Jeśłi natomiast stożki z jakiś przyczyn puszczą ( np. poluzowanie nakrętki , niewłaściwy montaż, złe dopasowanie stożków itp.) to rzeczywiście , wtedy ta "kupa" może nie wytrzymać i najprawdopodobniej w miejscu przefrezowania na klin krzywka pęknie ( tzw. działanie "karbu') .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mruty
|
Wysłany: Sob 12:16, 02 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 1752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miłomłyn
|
Może nie na temat SHL, ale dołączę się.
W moim Simsonie S51 długo walczyłem ze ścinającym klinem. I mimo tego że po nabiciu magneta i przykręcania go przytrzymując ręką, klin obrywało już przy dokręcaniu. Wał nowy, magneto nie zużyte, malowałem markerem i sprawdzałem w jakim stopniu krzywki stykają się z sobą. I mimo że wszystko wyglądało dobrze klin ścinało. Po wielu próbach w końcu użyłem kleju do gwintów loctite i dopiero to pomogło. Klej nie powoduje problemów przy demontażu, jedynym uniedogodnieniem jest czyszczenie części po demontażu z pozostałości kleju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|