Autor |
Wiadomość
|
Gość
|
Wysłany: Czw 22:16, 23 Sie 2012 Temat postu: [M 17] kopniak ciężko chodzi |
|
|
|
Wymieniałem sprzęgło, uzupełniłem brakujące śruby, złożyłem lewą obudowę na klej do misek olejowych i kopniak bardzo ciężko pracuje, sprężyna nie jest w stanie odbić go do pozycji pierwotnej, w dół także ciężko się kopie..
Silnik kręci się bez problemów. Śruba której brakowało to ta całkiem z tyłu, żeby ją wkręcić musiałem lekko nacisnąć kopkę. Nie smarowałem wałka kopki i chyba tu popełniłem błąd.
Nie za bardzo chciałbym ponownie ściągać obudowę, bo chyba jeden gwint przeciągnąłem. Jeżeli trzeba będzie to najwyżej wkręcę helikole, ale wolałbym nie. Po ściągnięciu obudowy wszystko wyczyściłem benzyną ekstrakcyjną, czyli oś kopki w ogóle nie ma smarowania.
Czy bez smarowania kopniak może tak ciężko chodzić, czy może jednak coś źle poskładałem.
Czy jest jakaś opcja nasmarowania tego bez demontażu obudowy, czy może olej przekładniowy w końcu przesmaruje to wszystko i będzie ok.
Obudowa wchodziła dość ciasno, delikatnie pobijałem młotkiem, ale bez młotka także by weszło.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 22:18, 23 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mruva
|
Wysłany: Czw 23:47, 23 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 13 Sie 2012
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Justynów
|
Wałek startera to chyba najprostrzy zespół w silniku Wiatra. Jest osadzony na wałku zmiany biegów. Czyli, jeżeli możesz swobodnie wybierać biegi to znaczy, żę owory wałków są wsółosiowe. Problem może polegać na zbyt dopasowanym oringu w karterze. Lub, tak jak kiedyś miałem, w sprężynie zegarowej. Przy montażu trzeba ją lekko naciągnąć. Nie za mocno. Tak aby oczko sprężyny (przez którą przechodzi śruba mocująca pokrywę) zahaczyło o wybrane miejsce.
Myślę, że obejdzie się bez demontażu. Pod tą sprężynę mocuje się podkładkę zabezpieczającą. Tak, co wiem z własnego soświadczenia, proponuję pierwszy montaż na sucho.
Osobiście nie liczyłbym to, że samo się przesmaruje i będzie ok. Choć historia bywa przewrotna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 8:27, 24 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
|
Biegi wchodzą bez problemów, problem tylko ze starterem. Zmontowałem na sucho, musiałem lekko naciągnąć żeby śrubę wkręcić i chodzi bardzo ciężko, spróbuję może WD40 tam psiknąć, jak będzie lepiej to chyba zdemontuję obudowę i jeszcze raz zmontuję z przesmarowaniem wałka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|