Autor |
Wiadomość
|
Gazela
|
Wysłany: Czw 19:04, 01 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 12 Gru 2012
Posty: 2390
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wągrowiec
|
No i przypadkiem wyszło szydło z worka.
Zerwał się gwint szpilki w karterze.
Zdjąłem głowicę i znowu przeciek.
Po zdjęciu cylindra okazało się że tulejkę na korbowodzie szlag trafił.
Zatarła się obróciła i wyszczerbiła.
Opiłek zrobił rysę na cyl. a tłok obracał się na sworzniu.
Uważam że syf a nie robota.
Nie zatarłem silnika, w środku wszystko pięknie nasmarowane.
Źle pan Lubiński spasował tulejkę tzn. za ciasno a ja ją wciskałem ściągaczem to poszło lekko.
Sworzeń zrobił się fioletowy, ale nie to jest problemem.
Dzwoniąc do Pana Lubińskiego z prośbą że wyślę i zapłacę mu za lepiej spasowany tłok i nowy sworzeń z tulejką, sam mistrz poradził mi kupić w internecie i powiedział jak zrobić.
Po prostu chamstwo.
Dziś jeszcze dodam fotki.
Już kupiłem co trzeba w "internecie" a teraz szukam gdzie pożyczyć rozwiertak.
Tak to wygląda
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Jestem naprawdę niezadowolony i nie obrażam się na Pana Lubińskiego że za ciasno spasował sworzeń z tulejką ale sposób w jaki mnie potraktował telefonicznie mnie wkur... i basta.
Nigdy niczego u niego nie będę robił.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gazela dnia Czw 19:15, 01 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
lemik
|
Wysłany: Czw 20:51, 01 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
trzeba zmienić myślenie że jak zlecisz, zapłacisz komuś to będziesz miał bardzo dobrze zrobioną robotę, jak sam nie zrobisz to na innych nie ma co liczyć, już nie raz się o tym przekonałem że lepiej samemu robić trzy razy niż wierzyć magikom
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bromba111
|
Wysłany: Czw 20:58, 01 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 03 Lis 2011
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: kraków
|
A nie mówiłem że tulejka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dudek83
|
Wysłany: Czw 22:00, 01 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Ja u siebie też latałem za rozwiertakiem bo sforzeń nie chciał wejść po regeneracji wału. Myślę, że to trochę przez to, że nie dałem mu sforznia do spasowania i zrobił na katologowy wymiar a nowe sforznie są chyba troszę grubsze, żeby dopasować do starej tulejki. Sforzeń mi ciężko wchodził w tłok, ale wcisnełem go bez walenia młotkiem za pomocą szpilki m12. Dopiero później ojciec mi powiedział, że składa się to na zimno ciepło
Wystarczyło podgrzać tłok do 80 stopi a sforzeń do zamrażarki i by weszło gladko. No i nie ma naprężeń na tłoku.
Jak chcesz sam wymieniać tulejkę to musisz ją dobrze zaklepać punktakiem, albo przecinakiem, żeby się nie obracała i dopiero później rozwiercić. Najlepiej rozwirtakiem nastawnym po 0.01 mm na kilka przejść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
towot
|
Wysłany: Czw 22:00, 01 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 13 Paź 2011
Posty: 1100
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
W domowych warunkach lemik raczej szlifu nie zrobisz i wału nie zregenerujesz. Chyba, że ktoś ma sprzęt specjalistyczny to inna sprawa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dudek83
|
Wysłany: Czw 22:03, 01 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
A i jak bym wypłukał komorę korbowowodu kilka razy bo może być tak kawałek tulejki i przy obrotach wskoczy pod głowicę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gazela
|
Wysłany: Czw 22:25, 01 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 12 Gru 2012
Posty: 2390
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wągrowiec
|
No z tym płukaniem to dobry pomysł.
Tylko jak to zrobić bo nie chcę silnika z ramy wyjmować?
Rozwiertak jutro kupię a po niedzieli przyjdą części.
Sworzeń w tłok musi ciężko wchodzić ale w tulejkę z mini luzikiem.
A jak zapunktować tę tulejkę?
Z boku?
Tylko mi doradźcie co zrobić z gwintem w karterze do szpilki.
Przegwintować na 10 mm i dorobić inną szpilkę?
A czy można spawać szpilki?
Czy starą na jakiś klej wkręcić?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gazela dnia Czw 22:30, 01 Sie 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marco
|
Wysłany: Czw 22:39, 01 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 22 Sie 2011
Posty: 2237
Przeczytał: 10 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Pana Lubińskiego oprócz forum polecali mi także sprzedawcy w sklepach motoryzacyjnych. Wysłałem wał do regeneracji i po odbiorze zauważyłem, że korbowód zacina się w jednym miejscu. Podczas rozmowy telefonicznej z panem L. usłyszałem że to się dotrze i będzie ok.
Przed złożeniem silnika nie dało mi to spokoju i oddałem zał do innego fachowca, który stwierdził jedną inna szpilkę (chyba tak to się nazywa) na łożysku i uszkodzoną podkładkę dystansową.
Szkoda gadać.
Czy jesteśmy skazani na tego typu fachowców ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dudek83
|
Wysłany: Czw 22:48, 01 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Ja reanimowałem u siebie gwint M6 w karterze do przykrecenia prawego dekla. W pracy tokarz dorobił mi tulejkę 15 mm, która miała w środku gwint M6 a po zewnątrz M8x1. Rozwierciłem stary gwint w karterze i nagwintowałem M8x1 i wkleiłem tulejkę na klej.
Spilki do cylindra to trochę inna bajka, ale nie ma potrzeby ich wykręcania tak jak śruby m6 do dekli więc ja bym nadspawał szpilkę i nagwintował gwint M10 a w karterze rozwiercił i tez na M10. ALE gwintowanie szpilki trzeba zrobić koniecznie na tokarce, żeby szpilka wychodziło prospopadle do kartera!
Może komuś innemu też się to przyda, żeby nie zerwać gwintu w karterze. Ja dokręcam głowicę małą grzechotką żeby nie przeciągnąć i jedną ręką z wyczuciem ( oczywiście śruby po skosie po kolei) a dopiero po odpaleniu silnika i zagrzaniu go do temperatury pracy dociągam nakrętki tak samo z wyczuciem. wtedy jest pewność, że głowica będzie szczelna nawet na rozgrzanym silniku gdy szpilki się wydłużą.
Niestety, żeby wypłukać komorę musisz wyjąć silnik, zalać na full benzyną i szybko odwrócić dziurą do dołu - i tak kilka razy. silnik wisi na trzech śrubach - nawet baku nie trzeba zdejmować - tylko łańcuch rozpiąć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marco
|
Wysłany: Czw 23:07, 01 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 22 Sie 2011
Posty: 2237
Przeczytał: 10 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Płukanie z pewnością nie zaszkodzi.
No jakoś Paweł nie zazdroszczę Tobie perypetii z motongiem, lecz z dwojga złego lepiej teraz niż w długiej trasie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gazela
|
Wysłany: Czw 23:12, 01 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 12 Gru 2012
Posty: 2390
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wągrowiec
|
Marek w dupę się ugryźć.
Umawiam się na zlot z Tobą przyczepkę przygotowuję,
docieram silnik a tu dupa blada.
Ale dam radę jeszcze dotrzeć.
Tylko żona marudzi że ciągle gdzieś jeżdżę.
Już kombinuję rozwiertak.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gazela dnia Czw 23:13, 01 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marco
|
Wysłany: Czw 23:39, 01 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 22 Sie 2011
Posty: 2237
Przeczytał: 10 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Zlot w planach Wszystko okaże się po 15-stym .
Trzymaj kciuki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gazela
|
Wysłany: Pią 8:16, 02 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 12 Gru 2012
Posty: 2390
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wągrowiec
|
Już mam rozwiertak.
Czekam na tulejkę sworzeń i tyłok.
Szpileczki już się toczą nowiutkie.
Ale super tokarz od którego pożyczyłem rozwiertak po obejrzeniu mojej starej tulejki i sworznia powiedział że tulejka jest z mosiądzu a powinna być z brązu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Bo się rozklepała jak masło powiedział.
Czy to prawda?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gazela dnia Pią 8:18, 02 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mruty
|
Wysłany: Pią 9:45, 02 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 1752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miłomłyn
|
Tak tulejka powinna być z brązu!!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gazela
|
Wysłany: Pią 9:52, 02 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 12 Gru 2012
Posty: 2390
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wągrowiec
|
Marcin a u Ciebie jaka była ta tulejka?
Sprawdzałeś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|