Autor |
Wiadomość
|
dudek83
|
Wysłany: Pon 23:22, 07 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Dzięki. Poczytam.
A teraz muszę wstawić rysunek, żeby ostrzec innych przed błędem jaki popełniłem.
A mianowicie namówiliście mnie na wybicie tulei z wahacza ( chociaz miałem przeczucie żeby tego nie robić) :-)
Zaznaczam, że rysunek dotyczy m11w z 1967 roku. Być może starsze wersje miały rurę o jednakowej średnicy wewnętrznej.
[link widoczny dla zalogowanych]
Jak widać na załączonym rysunku wewnętrzna średnica rury wahacza (niebieski kolor) ma progi na których opierają się tuleje metalowo-gumowe (czerwony kolor). Ja oczywiście próbowałem wybić je zgodnie z rysunkiem przy pomocy dorobionych elementów (czarny kolor). Efekt był taki, że na małej prasce nie dało sie tylko uszkodzić tuleje więc nie było wyjścia i musiałem juz je wyjąć. Pojechałem do warsztatu gdzie mają duża prasę i nasówaliśmy. Tuleja nr 2 (dolna) wyszła elegancko a górna została "zdarta" o próg i kawałek zewnętrznej rury tulei nr 1 został na krawędzi. Teraz muszę jakoś naciąć pozostałość tulei nr 1 i wyciągnąć z rury wahacza.
A o co chodzi z tą przestrogą dla innych? A no o to żebyście nie pchali na siłę tulei do środka. Według mnie powinno się dospawać kawałek prętu do tulei i wyjąć je na zewnątrz (ewentualnie nagwintować i wkecić śrubę).
A tak wogóle to jeśli nie musicie to nie wyciągajcie tego!!!!!!!
Niestety pytałem się później w lakierni proszkowej czy trzeba wyciągać to powiedział, że tak bo dym z gumy (opary) może uszkodzić lakier. A z gumy przy 200stopniach coś odparowuje i staje się krucha.
WNIOSEK
Wahacz powinno się malować z tulejami ( jeśli są dobre) metoda tradycyją na mokro.
Gdybym wiedział, że tyle się namęcze i zniszcze tuleje to bym pomalował na mokro ten g... wahacz.
PS 1. Mam nadzieje, że komuś się przyda rysunek i zaznaczam, że w m11 może nie być tych progów.
PS 2. Gdzie można kupić nowe tuleje? ;-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
drix1994
|
Wysłany: Pon 23:38, 07 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Junior Admin
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ok. Lublina
|
Na forum już był poruszany ten temat I jakbyś się dogrzebał do tematów, to byś się doczytał również, że w środku wahacz jest jakby zwężany co również, oprócz "progów" uniemożliwia wybicie do wewnątrz. Ja u siebie dospawałem śrubę od zewnątrz, następnie prasą z drugiej strony przez dziurę wypchałem, opierając pręta o dospawaną śrubę. Oprócz tego, u mnie w wahaczu był jeszcze dystans w postaci metalowej tulejki, która również nie pozwalała wbijać do środka tulejki.
Tylko teraz rodzi się problem, skąd takie tuleje dobrać. Coś kombinowałem swego czasu z silentblokami od piór resorów, od poloneza. Ale nie wypał, więc mam problem póki co.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dudek83
|
Wysłany: Wto 0:01, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
To dużo lepszy sposób od dospawania pręta i ciągnięcia.
Szkoda, że nie znalazłem tego na forum - mogłem się też wcześniej zapytać. Moja wina ;-( Za głupotę się płaci.
Naszczęście nic nie zniszczyłem na stałe.
Teraz będę pewnie szukał czym zastąpić te tuleje. Jak znajdziesz czym zastąpić oryginały to daj znać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maciekshlm17
|
Wysłany: Wto 20:24, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 29 Wrz 2010
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bystra/Bielsko Biała
|
Świetna maszyna powodzenia! marzy mi się taki sprzęt
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
holipa
|
Wysłany: Wto 20:55, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 22 Cze 2012
Posty: 830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wioski ;)
|
jak nie znajdziesz alternatywy to z teflonu można dotoczyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
drix1994
|
Wysłany: Wto 21:11, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Junior Admin
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ok. Lublina
|
Hmm teflon raczej za twardy..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szczesk
|
Wysłany: Wto 21:35, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 08 Maj 2011
Posty: 573
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz
|
Panowie, z dorobienim tej tulejki jest taki problem, że jest to silentbloc, więc guma musi być zawulkanizowana w tulejkach stalowych. Nie można jej tak po prostu wytoczyć i wcisnąć. Z tego co pamiętam, gdzieś na forum był była o tym mowa. Sam teraz kombinuję skąd wytrzasnąć takie ustrojstwo do mojej Oski
EDIT:
Znalazłem ten temat
http://www.shlka.fora.pl/podwozie,18/m11-amortyzatory-tuleje-gumowo-stalowe,52.html
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez szczesk dnia Wto 21:39, 08 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
holipa
|
Wysłany: Wto 22:23, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 22 Cze 2012
Posty: 830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wioski ;)
|
drix1994 przecież chodzi tylko o to by możliwe było poruszanie się wachacza po jego osi. a dobrej jakości teflon w takim wypadku się sprawdzi
szczesk wszystkie silentblocki w aucie prócz tych w zawieszeniu silnika mam wymienione na poliuretany i teflon (część gotowców z poliuretanu i część dorabialiśmy z teflonu).
znacząco poprawia to precyzję prowadzenia, lepiej urzymuje geometrię zawieszenia przy ostrej jeździe i wytrzymują one dużo więcej niż zwykłe guma-metal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szczesk
|
Wysłany: Wto 22:42, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 08 Maj 2011
Posty: 573
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz
|
Cytat: |
szczesk wszystkie silentblocki w aucie prócz tych w zawieszeniu silnika mam wymienione na poliuretany i teflon (część gotowców z poliuretanu i część dorabialiśmy z teflonu).
znacząco poprawia to precyzję prowadzenia, lepiej urzymuje geometrię zawieszenia przy ostrej jeździe i wytrzymują one dużo więcej niż zwykłe guma-metal. |
holipa, mam rozumieć, że po prostu wytaczasz tulejkę z teflonu, wciskasz ją pomiedzy dwie tuleki metalowe i zakładasz do samochodu? W silentblocu obciążenia przenoszone są przez jakby "skręcanie" się gumy, która jest zawulkanizowana, czyli jakby "przyklejona" do tulejek metalowych. Natomiast w tym rozwiązaniu, które opisujesz, moim zdaniem może dojść do obracania się tulejki teflonowej w tulejkach metalowych, co doprowadzi do szybkiego zużycia się tego elementu.
Jeśli się mylę, to mnie popraw
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dudek83
|
Wysłany: Wto 23:24, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Guma raczej nie pracuje na skęcanie no chyba, że ośka wahacza zapiecze się w sinenloku ;-) Guma w tulejach metalowo-gumowych jest po to, żeby amortyzować drgania. Inaczej czułoby się każdy kamień a co prędzej czy później doprowadziłoby do zmęczenia materiału i coś by mogło pęknąć, np w ramie. A co do zastosowania teflonu i poliuretanu to takie coś rzeczywiście jest stosowane w samochodach wyscigowych i rajdowych bo poprawia precyzję kierowania, ale tam przebiegi trochę krótsze niż w samochodach cywilnych ;-)
Zresztą dlaczego w shlkach zastąpili sinenbloki w przednim wahaczu tulejkami z poliamidu ( czy jakoś tam) ? Bo sinenbloki były za miękkie i motory źle się prowadziły.
dirix1994 a co nie wypaliło z wymi tulejami od poloneza?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
holipa
|
Wysłany: Wto 23:46, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 22 Cze 2012
Posty: 830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wioski ;)
|
szczesk wytaczam na wymiar gniazda zostawiając setkę luzu.
tulejki metalowe wewnętrzne jeśli jest na śrubie to daję , jeśli na sworzniu nie , bo nie widzę sensu.
jeśli chodzi o działanie silentblocka to dudek83 dobrze gada.
gdyby miało to być zrobione w celu łatwego poruszania się sworznia to daliby poprostu łożyska. tu chodzi o tłumienie drgań i nie przenoszenie ich na resztę pojazdu.
dudek83 kiedyś było to stosowane tylko w rajdówkach bo były to materiały drogie i ciężko dostępne. na dzień dzisiejszy jest kilka firm które dorabiają komplety.
ostatnio do terrano znajomego montowaliśmy komplet.
koszt kompletu na całe auto waha się 500-1500zł zależnie od ilości i tego jaką twardość materiału wybierzemy.
do zupełnie cywilnego auta jakim była felicia (domowy wół roboczy) też zakładałem swego czasu poliuretany. nie było to w zasadzie zamierzone , ale jak już rozebrałem całe zawieszenie i okazało się że nie to co trzeba mi w sklepie dali to się zebrałem w sobie i wytoczyłem z poliuretanu.
różnicę w prowadzeniu odczuła nawet moja mama która raczej większego pojęcia o mechanice niema.
tak więc w kilku słowach :
Coś w tym jest !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
drix1994
|
Wysłany: Wto 23:49, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Junior Admin
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ok. Lublina
|
Choociaż, w niektórych rocznikach SHL, z tyłu w wahaczach też były poliamidowe tulejki.
Wiesz co, trzeba by było na pewno je skrócić, toczyć z zewnątrz, a nie wiem czy w takim wypadku by zostało coś z zewnętrznej stalowej tulejki no i trzeba było by też rozwiercać wewnętrzną tulejkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marco
|
Wysłany: Śro 0:11, 09 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 22 Sie 2011
Posty: 2237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Ja u siebie założyłem teflony na przód i tył. Jaki będzie efekt zobaczę mam nadzieję na wiosnę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
picek
|
Wysłany: Śro 0:39, 09 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zwoleń
|
Temat stary a odpowiedź taka:
Wymienić na teflon- jak za drogi na poliamid.
Wahacz nie amortyzuje drgań, wręcz przeciwnie usztywnia. A guma do usztywniania sie nie nadaje. Każdemu radzę wymienić z gumy na tworzywo.
Ciesz się że popsułeś tulejkę, będziesz miał okazje porządnie zrobić.
Ja u siebie mam zrobione z teflonu i poliamidu, w dwóch SHLkach. Różnicy w jeździe między tworzywami nie ma, tylko żywotność, ale ja raczej w moim życiu na jednej SHLce 100tyś nie zrobię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maniekgazela
|
Wysłany: Śro 7:14, 09 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 27 Lut 2011
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: MIESBACH
|
Tak jak mówi holipa,w mojej fronterze też gumy zostały zastąpione teflonem i poliamidem,jest taki sklep off-roadowy gdzie takie zestawy gotowe się kupuje do aut, i skoro zastępują tym gumę to coś w tym jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|